w

Otwarcie chwalą się życiem w trójkę i wspólnym wychowywaniu dzieci. Ludzie nazywają ich „nienormalną rodziną”.

W dzisiejszych czasach tradycyjne koncepcje związków i rodziny ewoluują, otwierając drzwi na różnorodność i bardziej elastyczne podejście. Jednym z interesujących przykładów jest historia Adama Lyonsa, który żyje w trójosobowym związku z dwiema partnerkami, Brooke Shedd i Jane Shalakhovą. Co więcej, ta niekonwencjonalna rodzina ma już dwójkę dzieci i spodziewa się trzeciego potomka.

Poliamoria to termin opisujący sytuację, w której jedna osoba utrzymuje zaangażowanie romantyczne lub seksualne z dwoma lub więcej partnerami jednocześnie, z pełnym zrozumieniem i zgodą wszystkich zaangażowanych stron. W przypadku Adama i jego partnerek, ta forma miłości i związku jest codziennością.

Istnieje wiele mitów i stereotypów związanych z poliamorią, często sprowadzających się do negatywnych ocen i braku zrozumienia ze strony społeczeństwa. Jednak Adam, Brooke i Jane otwarcie mówią o swoim związku i wierzą, że ich przykład może pomóc zrozumieć tę formę relacji i uczynić ją bardziej akceptowalną.

Dla rodziny Adama życie w trójosobowym związku przynosi wiele korzyści. Jednym z aspektów jest podział obowiązków rodzicielskich. Ich dzieci, starszy syn i młodszy brat, mają swoją drugą mamę, a ta bliska więź pozwala im cieszyć się wsparciem i miłością ze strony każdej z matek. Jane mówi, że nigdy nie była pewna, czy chce mieć dzieci, ale dzięki swojemu zaangażowaniu w związek z Adamem i Brooke, mogła zobaczyć, jak sprawdza się jako matka.

Choć rodzina żyje w związku poliamorycznym, to właśnie ich szczęście i harmonia rodzinna są dla nich najważniejsze. Mieszkają na dużej posesji w Austin, Teksas, i choć spotykają się z negatywnymi reakcjami niektórych mieszkańców miasta, nadal wierzą, że ich związek jest wartościowy i może stanowić inspirację dla innych par. W przekonaniu Adama, Brooke i Jane społeczeństwo, w miarę jak będzie się rozwijać i zmieniać, będzie bardziej otwarte na różnorodność w miłości i związkach, co sprawi, że poliamoria stanie się bardziej powszechnie akceptowaną formą relacji.