W trakcie bożonarodzeniowego koncertu w kościele w Londynie doszło do dramatycznej sytuacji, która na zawsze pozostanie w pamięci świadków tego wydarzenia. Podczas tradycyjnego przedstawienia bożonarodzeniowego, które przygotowali uczniowie katolickiej szkoły podstawowej St. Thomas Becket, niespodziewanie wybuchł pożar, który doprowadził do poparzenia ośmiolatka oraz dwóch dorosłych nauczycieli.
Koncert kolęd, który odbywał się w kościele, był pełen emocji i magii świąt Bożego Narodzenia. Dzieci trzymały w rękach zapalone znicze, tworząc atmosferę nabożeństwa. Niestety, w pewnym momencie jeden z chłopców potknął się i przypadkowo podpalił swojego kolegę, który stał przed nim.
8-letni chłopiec natychmiast stanął w płomieniach, co wywołało ogromny krzyk jego ojca oraz przerażenie wśród widzów. Nauczyciele, którzy byli obecni podczas występu, zareagowali błyskawicznie i rzucili się na pomoc chłopcu. W wyniku tych heroiczych działań sami doznali poparzeń. Choć sytuacja była dramatyczna, życie nauczycieli nie było bezpośrednio zagrożone.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala helikopterem, gdzie toczy się walka o jego życie. Nauczyciele również otrzymali potrzebną pomoc medyczną i zostali przewiezieni do szpitala na dalszą opiekę. Dramatyczne wydarzenie wywołało zamieszanie i szok wśród widzów koncertu.
Świadkowie zdarzenia opowiadają różne wersje tego, co się stało. Niektórzy sugerują, że pożar mógł wybuchnąć od zapalonych świec w szopce bożonarodzeniowej, co spowodowało szybkie rozprzestrzenienie się ognia. Inni mówią o tym, że ojciec chłopca był widocznie przerażony i zdenerwowany sytuacją.
Wszyscy obecni na koncercie zostali również potraktowani przez zespół specjalistów zajmujących się leczeniem traumy, ponieważ wydarzenie to wywarło silny emocjonalny wpływ na dzieci i dorosłych.
To tragiczne wydarzenie pozostawiło trwały ślad w pamięci mieszkańców Londynu, a obecnie cała społeczność trzyma kciuki za szybki powrót do zdrowia chłopca i pełne wyzdrowienie nauczycieli.