Coraz częściej słyszymy o przypadkach młodych ludzi, którzy sięgają po alkohol i bawią się w sposób, który niesie ze sobą ryzyko. Jednak pewnego dnia, dzięki szybkiej reakcji przechodnia, tragedii udało się uniknąć. Historia dwóch kompletnie pijanych nastolatek, które wpadły do wody, to opowieść o szczęśliwym zakończeniu, ale także przestrodze dla rodziców i społeczeństwa.
Wydarzenie miało miejsce kilka dni temu w jednym z miast na Śląsku. Policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwej młodzieży przebywającej w okolicach stawu na obrzeżach miasta. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zastali dwie dziewczyny w wieku 14 i 15 lat, które bawiły się na pomoście nad stawem i spożywały alkohol.
Jeden z przypadkowych przechodniów, który zauważył sytuację, postanowił interweniować. Zaproponował dziewczynom, żeby przerwały picie alkoholu, szczególnie w tak nieodpowiednim miejscu. Niestety, próba wstania jednej z nastolatek zakończyła się fatalnie – straciła równowagę i wpadła do wody.
Szybka i zdecydowana reakcja mężczyzny, który zauważył incydent, uratowała życie dziewczynom. W momencie, gdy ratował jedną z nich, druga nastolatka również wpadła do wody. Na szczęście staw nie był zbyt głęboki, co prawdopodobnie uchroniło je przed tragicznym finałem.
Niezwłocznie na miejsce przybyli policjanci, a także służby medyczne. Sanitariusze udzielili pierwszej pomocy i zabrali młodzież do szpitala. Jedna z dziewczyn odniosła obrażenia w kolanie. Dodatkowo, obie zostały przebadane pod kątem obecności alkoholu w organizmach. Co okazało się najbardziej szokujące, jedna z nich miała aż 3,4 promila alkoholu, a druga osiągnęła niewyobrażalne 4 promile.
Oporną młodzież wypisano ze szpitala i przekazano pod opiekę ich rodziców. Teraz sprawa zostanie rozpatrzona przez sąd rodzinny, który zadecyduje o ewentualnych konsekwencjach dla nastolatek i ich opiekunów.
Ta historia stanowi przestroga dla wszystkich, którzy zwracają uwagę na problem nadużywania alkoholu przez młodzież. Jednocześnie jest to dowód na to, jak ważne jest, by społeczeństwo reagowało na takie sytuacje i oferowało pomoc potrzebującym. Dzięki odważnemu przechodniowi, tragedii udało się uniknąć, ale ten incydent powinien nas wszystkich skłonić do refleksji nad bezpieczeństwem i zdrowiem naszej młodzieży.