Kiedy przychodzi do wyboru między psem a kotem, miłośnicy zwierząt często stają w opozycji, ale co, jeśli mógłbyś mieć obie te niesamowite istoty w jednym stworzeniu? Wkracza na scenę Dúi, szczeniak, który zyskał międzynarodową sławę dzięki swojemu niezwykłemu wyglądowi, który wydaje się łączyć urok kociaka z wdziękiem szczenięcia.
Gdy po raz pierwszy pojawiły się zdjęcia Dúi w Internecie, stał się natychmiastową gwiazdą mediów społecznościowych. Internauci spekulowali, że jest rezultatem krzyżówki rasy Corgi i wietnamskiej rasy Hmong. Inni żartowali, że to efekt „związku” między Corgi a brytyjskim krótkowłosym. Jednak prawda o Dúi jest równie urocza, co sama postać. Dziennikarze portalu „Metro” postanowili odkryć tajemnicę tej niezwykłej sławy i odnaleźli właścicieli.
Dúi, trzymiesięczny szczeniak, pochodzi z Wietnamu i obecnie mieszka w Hanoi. Mimo swojej naglej sławy, zdaje się być niezwykle nieświadomym swojej popularności i po prostu cieszy się życiem. Nie wie jeszcze, że zdobył serca tysięcy ludzi na całym świecie. W rzeczywistości wydaje się, że Dúi jest mieszanką jednej z rodzimych ras wietnamskich i krótkonogiego psa. Właściciele sugerują, że prawdopodobnie ma on mutację genu, która nadaje mu ten wyjątkowy wygląd.
Mimo swojego niezwykłego wyglądu, Dúi to piesek o wspaniałym charakterze. Uwielbia bawić się z ludźmi i innymi psami. Jego właściciele, Hai Anh i Tuan, postanowili podzielić się urokiem swojego czworonożnego przyjaciela z całym światem, zakładając dla niego profil w mediach społecznościowych.
W ciągu zaledwie pięciu dni liczba obserwujących losy Dúi na Instagramie i Facebooku przekroczyła 60 000, a liczba ta nadal rośnie. To nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak słodki i uroczy jest ten mały piesek. Fanów Dúi można znaleźć na całym świecie, a nie tylko w Wietnamie.
Kiedy przyszło do wyboru imienia dla szczeniaka, jego właściciele wybrali niezwykłe „Dúi”, które można przetłumaczyć jako „bambusowy szczur”. Choć to może wydawać się dziwne, to imię, jak również samo Dúi, zdobyło serca i sympatię ludzi na całym świecie. Czy to nie dowód, że miłość do zwierząt nie zna granic i może połączyć miłośników psów i kotów w jednym uroczym stworzeniu?