w

Kiedy robiła sobie zdjęcie z synkiem, nie przypuszczała, że będzie to ich ostatnia fotografia…

Destiny Mantia i jej mąż Corey świętowali kilka tygodni temu siódmą rocznicę ślubu. Para nie może się bez siebie obejść, czego dowodem jest ceremonia ślubna, która odbyła się trzy lata po ich spotkaniu.

To szczęśliwe małżeństwo zakończyło się narodzinami jego syna Parkera. Niestety szczęście pary zostało zniszczone. Dziwna kobieta nieodwracalnie zmieniła swoje 21-letnie życie. Straszny wypadek wydarzył się, gdy rodzina podróżowała samochodem. Pijana kobieta wjechała do ich samochodu z dużą prędkością.

Niestety, po 24 godzinach walki Corey i jego syn Parker zmarli i mieszkali sami. Zginęła w nim osoba, która spowodowała wypadek. Kobieta wracała z wesela z ponad setką gości, a kiedy zobaczyli ją pijaną do samochodu, nie odpowiedzieli. Może gdyby ktoś zareagował na czas, ta tragedia by się nie wydarzyła.