w

Została wykorzystana przez ratownika medycznego. W sądzie pytano ją o rozmiar członka napastnika.

Jedna kobieta postanowiła podzielić się swoją historią, która jest pełna bólu, cierpienia i walki o sprawiedliwość. To opowieść o traumie po wykorzystaniu, która zmienia życie ofiary na zawsze.

Kobieta, której tożsamość pozostaje poufna, dzieli się swoimi przeżyciami, aby zwrócić uwagę na problem przemocy seksualnej i trauma, która może towarzyszyć ofiarom przez długie lata. Opowiada o tym, że po traumatycznym wydarzeniu staje się inna osoba, zawsze czujna, z trudem zaufująca innym i często borykająca się z nawracającymi koszmarami.

W rozmowie z mediami kobieta wyznaje, że teraz zawsze, kiedy wychodzi z domu wieczorem, sprawdza, czy nikt jej nie śledzi. Nawet w tłumie czasem wydaje jej się, że dostrzega twarz swojego oprawcy. To życie w ciągłym strachu i niepewności, które towarzyszą ofiarom przemocy seksualnej.

Najtrudniejsze w tej historii jest to, że ofiarą stała się przez osobę, która powinna pomagać – przez ratownika medycznego. Dla kobiety to nie tylko traumatyczne wydarzenie, ale także bolesne przeżycie związanego z tym procesu sądowego. Opowiada o brutalnych pytaniach, jakie padły w czasie przesłuchania, co sprawiło, że musiała opowiedzieć o szczegółach, które chciałaby wymazać z pamięci.

Historia tej kobiety jest niestety tylko jednym z wielu przypadków przemocy seksualnej, które dzieją się na całym świecie. Każdego dnia setki kobiet stają się ofiarami i muszą zmierzyć się z traumą. Ważne jest, abyśmy wspierali te osoby i pomagali im w procesie zdrowienia. Przemoc seksualna nie jest ich winą, a trauma, którą przeżywają, wymaga wsparcia i zrozumienia społeczeństwa.