Angielski przedsiębiorca Johan Huibers jest bardzo religijnym człowiekiem. Pewnego dnia miał sen, w którym zobaczył biblijną powódź ocierającą się o jeden z regionów Holandii, w którym mieszka.
Dzięki temu mężczyzna postanowił zbudować kopię arki Noego, nie tylko po to, by ratować ludzi przed powodzią, ale także poszerzyć wiedzę o grzechu. W pierwotnej wersji miał 70 metrów długości i był wart ponad 1,6 miliona dolarów. Johan użył go do opłynięcia Holandii w 3,5 roku. Ale to nie była jedyna arka, którą zbudował. Druga wersja statku została zbudowana według dokładnych wymiarów, które Bóg dał Noemu. Nowa arka przeciwpożarowa ma 131 metrów długości, 30 metrów szerokości i 22 metry wysokości. Ta siedmiopiętrowa konstrukcja o wadze 2500 ton jest wystarczająco duża, aby pomieścić jednocześnie 5000 osób. Jego budowa kosztowała ponad 4 miliony dolarów i jest teraz otwarta dla turystów.