w

32-latka zaatakowała duchownego w trakcie mszy. Była niesamowicie agresywna.

W Sao Paulo doszło do dramatycznego zdarzenia podczas mszy odprawianej przez duchownego Marcelo Ross. Kobieta, która niespodziewanie weszła na ołtarz, zaatakowała księdza, co wywołało ogromne poruszenie wśród wiernych zgromadzonych na nabożeństwie.

Incydent ten stał się nagłym dramatem podczas mszy, której celem jest spokojna modlitwa i refleksja. Kiedy 32-letnia kobieta niespodziewanie wtargnęła na ołtarz i zaatakowała księdza, obecni wierni byli w szoku. Nagranie z zdarzenia, które wkrótce pojawiło się w mediach społecznościowych, ukazuje moment, w którym duchowny zostaje zepchnięty z podestu, na którym stał.

Na szczęście, mimo dramatycznej sytuacji, księdza nie spotkało nic poważnego, a służby porządkowe szybko zareagowały na incydent i powstrzymały napastnicę. Kobieta została przewieziona na komisariat, gdzie przesłuchiwano ją w związku z atakiem na duchownego. Jej tożsamość nie została jednak podana do publicznej wiadomości.

Po tym traumatycznym zdarzeniu, ksiądz Marcelo Ross wrócił do prowadzenia mszy, co jest dowodem na jego niezachwianą determinację i wiarę. Po zakończeniu nabożeństwa zgodził się na przewiezienie do szpitala, gdzie przejdzie niezbędne badania w celu upewnienia się, że nie odniósł poważniejszych obrażeń.

To zdarzenie jest nie tylko dramatyczne, ale także budzi refleksję nad bezpieczeństwem osób pełniących posługę duchową oraz nad szacunkiem i poszanowaniem w miejscach kultu religijnego. Jednak reakcja duchownego, który mimo traumy kontynuował swoją posługę, jest dowodem na jego niezłomną wiarę i poświęcenie wobec swojej społeczności.