Historia 32-letniej Pawinder Kaur z przedmieść Sydney w Australii to opowieść o tragicznym zakończeniu związku, który na pozór wydawał się szczęśliwy. Jej życie zostało przerwane w okrutny sposób, kiedy to jej 41-letni mąż, Kulwinder Singh, podpalił ją kilka miesięcy temu, prowadząc do jej agonii i śmierci. Całe wydarzenie miało miejsce w ich własnym domu i zaskoczyło rodzinę oraz społeczność.
Pawinder próbowała wpłacić swoje zarobione pieniądze na swoje konto, co wywołało gniew jej męża. W wyniku kłótni i bójki, która miała miejsce długo przed tragicznym wydarzeniem, Kulwinder podjął przemyślaną decyzję o spaleniu swojej żony. Zraniona i spalona w wyniku podpalenia, Pawinder zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Jej ciało było poparzone w 90 procentach.
Rodzina Pawinder, szczególnie jej brat, nie może pogodzić się z tragiczną stratą i sposobem, w jaki zginęła. Brat ofiary twierdzi, że siostra była maltretowana zarówno fizycznie, jak i psychicznie przez swojego męża. Była zamknięta w restrykcyjnych warunkach i traktowana jak służąca, a nie partnerka. Dodaje również, że Pawinder planowała opuścić Kulwindera, co być może było jednym z powodów, dla których doszło do tej tragedii.
Kiedy doszło do aktu okrucieństwa, sąsiedzi byli świadkami dramatu. Z domu wybiegła płonąca kobieta, a za nią pobiegł Kulwinder, nie udzielając jej pomocy. W wyniku tego tragicznego wydarzenia społeczność była wstrząśnięta.
Proces Kulwindera Singha wciąż trwa, a brat ofiary stara się zapewnić sprawiedliwość dla swojej siostry. Przypadek Pawinder Kaur jest tragicznym przykładem przemocy domowej i zmusza do refleksji nad koniecznością walki z tym problemem, który nadal istnieje w wielu społecznościach na całym świecie.