Tragedia dotknęła Carlu Romano z Argentyny, która straciła swojego syna z powodu choroby serca. Jego przedwczesna śmierć była już wystarczająco straszna, ale to, co nastąpiło później, sprawiło, że jej cierpienie jeszcze bardziej się pogłębiło. Podczas zakupów w lokalnym sklepie, przypadkowo zostawiła torbę z cennymi pamiątkami po swoim dziecku, a teraz desperacko próbuje ją odzyskać.
Historie takie jak ta, niestety, nie są rzadkością, i choć dotyczą one osób dorosłych, to jako społeczeństwo dostrzegamy ogrom cierpienia, jakie może wywołać utrata najbliższych. Wyobraźnia podsuwa nam obraz niewinnych dzieci cierpiących na skutek różnych chorób, a my jako dorośli czujemy się bezsilni i zrozpaczeni, widząc takie tragedie.
Carla Romano znalazła się w sytuacji, w której każdy z nas mógłby się znaleźć. Kiedy dokonywała zakupów, nieświadomie zostawiła torbę w jednym z kas. Wtedy, na pewno jeszcze nie zdawała sobie sprawy, jak cenny był jej zawartość. W torbie znajdował się bowiem jej smartfon, na którym były przechowywane wszystkie zdjęcia jej zmarłego syna. To były dla niej jedne z ostatnich wspomnień o jej ukochanym dziecku.
Wzburzona i przerażona stratą, Carla zwróciła się o pomoc do mediów społecznościowych. Postanowiła podzielić się swoją historią i apelować do złodzieja, by zrozumiał, jak ważne są dla niej te wspomnienia. Wierzy, że dzięki wsparciu internautów i szerokiemu rozgłosowi jej historii, może odzyskać skradzioną torbę i cenne zdjęcia syna.
Historia Carli Romano jest przypomnieniem, jak niezwykła jest siła internetu i wspólnoty online. W chwili desperacji może ona pomóc ludziom odzyskać to, co dla nich bezcenne. Teraz liczy się każdy udostępniony post i każdy współczujący komentarz, który może przyczynić się do odnalezienia skradzionej torby i przywrócenia matce niezapomnianych wspomnień o jej ukochanym synu.