Skandal wśród funkcjonariuszy policji z Pomorza wstrząsnął opinią publiczną, gdy na jaw wyszły druzgocące dowody na przemoc i nadużycia wobec osób legitymowanych. Dwóch młodych policjantów w wieku 27 i 33 lat stosowało brutalność i groźby wobec obywateli, często nagrywając te haniebne działania i dzieląc się nimi z kolegami. Cała sprawa wybuchła, kiedy filmy z przewinieniami funkcjonariuszy wyciekły do sieci, a prokuratorzy podjęli śledztwo.
Funkcjonariusze, których powinno łączyć przestrzeganie prawa i ochrona obywateli, skompromitowali mundury, które noszą. To właśnie ich obowiązkiem jest dbanie o porządek i bezpieczeństwo społeczeństwa, jednak w tym przypadku sami stanowili zagrożenie. Nagrania, które obiegły internet, ujawniły szokujące zachowanie policjantów w trakcie wykonywania służby. Obfitowały w wulgarne słownictwo, obelgi i przekleństwa, co jest absolutnie niedopuszczalne w pracy funkcjonariusza.
Najbardziej szokujące były jednak sceny przemocy fizycznej, które miały miejsce podczas legitymacji osób. W jednym z filmów można zobaczyć, jak policjanci zmuszają pijanego mężczyznę do spożywania większej ilości alkoholu, co stanowiło nie tylko akt brutalności, ale również realne zagrożenie dla zdrowia i życia tej osoby. Co gorsza, funkcjonariusze lekceważyli przepisy bezpieczeństwa, nie zabezpieczając zatrzymanych osób w odpowiedni sposób podczas transportu.
Naruszenia prawa sięgały również stosunków wewnątrz komendy. Policjanci wprowadzali w błąd dyżurnych i tworzyli fałszywe raporty, zakłamując przebieg interwencji oraz jej zakończenie. Prokuratura podjęła już działania w tej sprawie i wystąpiła o tymczasowy areszt dla obu funkcjonariuszy, którzy będą musieli odpowiedzieć za popełnione przestępstwa.
Oczywiście, na razie żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Jednakże skandal ten ujawnia pilną potrzebę monitorowania i nadzoru nad działaniami funkcjonariuszy policji oraz konieczność wprowadzenia środków kontrolnych, które zapobiegną nadużyciom władzy i przemocy ze strony tych, którzy powinni być wzorcami uczciwości i moralności. Jednocześnie sprawia, że ważniejsze staje się niż kiedykolwiek pytanie o odpowiedzialność za czyny popełniane w służbie, ponieważ nikogo nie można zwolnić z odpowiedzialności, niezależnie od munduru, który nosi.