w

23-latka urodziła w domu bliźnięta. Jedno z nich zabiła, bo według niej „nawet nie płakało”.

Tragiczna historia kobiety, która została skazana na rok więzienia za zabójstwo swoich dwóch dzieci, wstrząsnęła społeczeństwem. Yelica, młoda rodowita Serbka, znalazła się w okropnej sytuacji, kiedy zmuszona była do aborcji przez swojego chłopaka. Jednak, niebawem po rozstaniu się z nim, urodziła dwóch chłopców, a dramatyczny poród wywołał lawinę tragicznych zdarzeń.

Poród rozpoczął się wcześniej, niż planowano, co wywołało panikę u kobiety. Nie miała ona wsparcia i opieki medycznej, dlatego szukała porad w Internecie. Jelica urodziła pierwszego syna, jednak dziecko nie płakało, co wzbudziło jej strach. Nie wiedziała, co robić, więc ukryła swoje nowo narodzone dziecko pod ubraniem i zabrała je do piwnicy. Tam, w okropnym akcie przemocy, uderzyła je o ścianę i podłogę, powodując poważne obrażenia głowy i mózgu. Następnie schowała zwłoki w dużym różowym pluszowym misiu.

Kilka godzin później Jelica urodziła drugiego syna. Zdaniem kobiety, dziecko było martwe, więc zawinęła je w ręcznik i schowała do kosza na pranie. Jednak niebawem kobieta straciła przytomność z powodu utraty znacznej ilości krwi. W tej dramatycznej sytuacji matka wezwała pomoc medyczną, a w szpitalu ujawniła całą prawdę o tragicznych wydarzeniach.

Wkrótce potem, policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Kobieta została oskarżona o umyślne zabójstwo jednego z bliźniaków i śmierć drugiego dziecka przez zaniedbanie. W czasie procesu sądowego Yelica przyznała się do winy, opisując tragiczne wydarzenia, które doprowadziły do straszliwej śmierci jej dzieci.

Dramat tej młodej matki wstrząsnął opinią publiczną, a wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego taka tragedia miała miejsce i jak można było temu zapobiec. Eksperci medyczni potwierdzili, że gdyby kobieta zgłosiła się do szpitala po pierwszym porodzie, drugie dziecko mogłoby mieć szansę na przeżycie. Wskazują oni na brak odpowiedniego wsparcia medycznego i psychologicznego dla młodej matki, który mógłby zapobiec tej tragedii.

Nie można jednoznacznie ocenić, co działo się w umyśle Yelicy w momencie, gdy dokonywała tych okrutnych czynów. Wiele wskazuje na to, że była ona w stanie skrajnego zagubienia, bezradności i nie miała odpowiedniego wsparcia, które mogłoby pomóc jej w radzeniu sobie z trudnymi emocjami i sytuacją, w której się znalazła.

Trzeba podkreślić, że żaden akt przemocy, w tym przemoc wobec dzieci, nie może być usprawiedliwiony. Jednak w obliczu tej tragedii, społeczeństwo powinno się zastanowić, jakie wsparcie i pomoc może być oferowane matkom w podobnych trudnych sytuacjach. Należy zapewnić dostęp do odpowiedniej opieki medycznej, wsparcia psychologicznego i społecznego dla kobiet w ciąży i po porodzie.

Historia Yelicy jest ostrzeżeniem przed koniecznością lepszego rozumienia problemów zdrowia psychicznego, jakie mogą dotyczyć młodych matek. Dostarczenie im odpowiedniej opieki i wsparcia może mieć kluczowe znaczenie dla zapobieżenia tragediom takim, jak ta.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik